W niedzielę odbył się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem zagraliśmy dla onkologii i hematologii dziecięcej. Do wielkiego finału tradycyjnie dołączył goczałkowicki sztab, działający przy Gminnym Ośrodku Kultury.
W ramach minionego wydarzenia odbył się szereg wydarzeń artystycznych, promujących działalność kulturalną instytucji oraz lokalnych artystów. Na swój występ w samo południe zaprosiła Goczałkowicka Orkiestra Dęta. Muzyków można było usłyszeć przed siedzibą GOK-u oraz na deptaku uzdrowiskowym, w bezpośrednim sąsiedztwie budynku administracji uzdrowiska i Starej Pijalni.
Od godz. 15.00 na sali widowiskowej sztabu prezentowały się formacje taneczne prowadzone przez instruktorów Eden Kids. Jako pierwsze wystąpiły dzieci z układem baletowym, następnie zespół Dance Kids, dalej Antonina Parchiniak wykonała taniec solowy. Na podsumowanie zatańczyły dziewczynki z nowej grupy Jazz oraz uczestniczki Dance Sparks.
Tuż po zakończeniu występów tanecznych organizatorzy zaprosili najmłodszych na przedstawienie lalkowe pt. "Bajka o gajowym Chrobotku" w wykonaniu aktorów teatru "O!TEATR sztuka dla małych".
W drugiej części koncertu swoje umiejętności instrumentalne pod okiem Bogusława Szymury pokazali młodzi adepci gry na gitarze. Nie zabrakło również wyjątkowych popisów wokalnych, do których dzieci przygotował prof. Rafał Majsner – instruktor śpiewu w GOK-u. Talentem wokalnym mogły pochwalić się także podopieczne Moniki Mendrok-Miki, które zaśpiewały znane i lubiane utwory.
Niewątpliwą atrakcją tegorocznego finału był charyzmatyczny koncert zespołu Ya Paollo działającego w ramach Stowarzyszenia Fermata. Zespół powstał w 2024 roku w Goczałkowicach-Zdroju. Jest bezpośrednią konsekwencją przyjaźni zawiązanej podczas warsztatów muzycznych “Zdrój Muzyki”. Grupę założyli: Sławosz Nycz, Wiktor Polilejko i Karol Marek; nieco później dołączył Kamil Białas.
W trakcie imprezy odbyły się licytacje gadżetów WOŚP, pięknych, ręcznie szytych przez Alinę Rajdę maskotek-baletnic, ceramicznego anioła z pracowni „Aniołowo” Joanny Rabaszowskiej-Grzyb, przekazanego przez Annę Maćkowską szydełkowanego króliczka, obrazu autorstwa Aleksandry Jonderko, ciasta i tortu z piekarni „u Jarka” oraz słodkich voucherów do zrealizowania w piekarni-cukierni Krzysztofa Englerta oraz vouchera na "malinową chmurkę" do realizacji w restauracji "Kapias".
Zainteresowane osoby miały okazję zapoznać się z Lokalną Marką Ziemi Pszczyńskiej, która skupia wokół siebie twórców wytwarzające wyjątkowe produkty spożywcze, lecznicze oraz zdobnicze wywodzące się z Pszczyny i najbliższych okolic. Jej członki, Bożena Rokita przekazała na rzecz tegorocznego finału wyjątkowe przedmioty, w tym dwa z motywem przewodnim pszczyńskiej róży. Nieco starsi, mogą pamiętać tę ornamentykę z chust naszych babć i prababć, noszących dawny strój śląski.
Goczałkowicki koncert wsparł Łukasz Piszczek, który ofiarował na rzecz WOŚP koszulkę klubową z autografem, książkę oraz kalendarze. Dzięki ich licytacji na Allegro finałowa kwota wzbogaciła się o 1025 zł.
Ogółem, z prowadzonych w ramach wydarzenia stacjonarnych licytacji zebrano 3 tys. 592 zł. W trakcie całodziennej kwesty, prowadzonej przez 15 wolontariuszy uzyskano kwotę 18 tys. 806 zł 13 gr. Podsumowując, pobiliśmy kolejny rekord i 33 finał zakończyliśmy z kwotą 31 tys. 291 zł 80 gr.
Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy okazali ogromne serca otwierając się na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomoc. Dziękujemy ofiarodawcom, wolontariuszom, firmom i instytucjom, które wsparły dzieło fundacji.
źródło: Gminny Ośrodek Kultury