W niedzielę, 26 stycznia odbył się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem fundacja WOŚP zagrała dla ONKOLOGII I HEMATOLOGII DZIECIĘCEJ. Do wielkiego finału tradycyjnie dołączył goczałkowicki sztab, działający przy Gminnym Ośrodku Kultury.
W ramach minionego wydarzenia odbył się szereg wydarzeń artystycznych, promujących działalność kulturalną instytucji oraz lokalnych artystów. Na swój występ o godz. 12.00 zaprosiła Goczałkowicka Orkiestra Dęta. Muzyków można było usłyszeć przed siedzibą GOK-u oraz na deptaku uzdrowiskowym, w bezpośrednim sąsiedztwie budynku administracji zdroju i pawilony Starej Pijalni.
Od godz. 15.00 na sali widowiskowej sztabu prezentowały się formacje taneczne prowadzone przez instruktorów Eden Kids. Jako pierwsze wystąpiły dzieci z układem baletowym, następnie zespół Dance Kids, dalej Antonina Parchiniak wykonała taniec solowy. Na podsumowanie, zatańczyły dziewczynki z nowej grupy Jazz oraz uczestniczki Dance Sparks.
Tuż po zakończeniu występów tanecznych organizatorzy zaprosili najmłodszych na przedstawienie lalkowe pt. "Bajka o gajowym Chrobotku" w wykonaniu aktorów teatru "O!TEATR sztuka dla małych".
W drugiej części koncertu swoje umiejętności instrumentalne, pod okiem Bogusława Szymury pokazali młodzi adepci gry na gitarze - Marta Wach, Anna Mizera i Matylda Panol. Nie zabrakło również wyjątkowych popisów wokalnych Karoliny Maślorz, Marleny Mizery i Stanisława Pytla, którzy kształcą się pod okiem prof. Rafała Majsnera – instruktora śpiewu w GOK-u Talentem wokalnym mogły pochwalić się także podopieczne Moniki Mendrok-Miki (Julia Chrąściel, Hanna Ryt, Antonina Fyrla i Marta Głąbek), które zaśpiewały znane i lubiane utwory. Niewątpliwą atrakcją tegorocznego finału był charyzmatyczny koncert zespołu Ya Paollo działającego w ramach Stowarzyszenia FERMATA. Zespół powstał w 2024 roku w Goczałkowicach-Zdroju. Jest bezpośrednią konsekwencją przyjaźni zawiązanej podczas warsztatów muzycznych “Zdrój Muzyki”. Grupę założyli: Sławosz Nycz, Wiktor Polilejko i Karol Marek; nieco później dołączył Kamil Białas.
W trakcie imprezy, zwyczajowo odbyły się licytacje gadżetów WOŚP, pięknych, ręcznie szytych przez Panią Alinę Rajdę maskotek-baletnic, ceramicznego anioła z pracowni „Aniołowo” Joanny-Rabaszowskiej-Grzyb, przekazanego przez Panią Annę Maćkowską szydełkowanego króliczka, obrazu autorstwa Aleksandry Jonderko, karnetów na basen ofiarowanych przez Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji, ciasta i tortu z piekarni „u Jarka” oraz słodkich voucherów. Dwóch na kwotę 150 zł do zrealizowania w piekarni-cukierni Krzysztofa Englerta oraz voucher na "malinową chmurkę" dla 12 osób do realizacji w restauracji "KAPIAS". Zainteresowane osoby miały okazję zapoznać się z Lokalną Marką Ziemi Pszczyńskiej, która skupia wokół siebie twórców wytwarzające wyjątkowe produkty spożywcze, lecznicze oraz zdobnicze wywodzące się z Pszczyny i najbliższych okolic. Jej członki, Pani Bożena Rokita przekazała na rzecz tegorocznego finału wyjątkowe przedmioty, w tym dwa z motywem przewodnim "pszczyńskiej róż". Nieco starsi, mogą pamiętać tą ornamentykę z chust naszych babć i prababć, noszących dawny strój śląski.
Zwyczajowo, goczałkowicki koncert wsparł Łukasz Piszczek, który ofiarował na rzecz WOŚP koszulkę klubową z autografem, książkę oraz kalendarze. Dzięki ich licytacji na allegro finałowa kwota wzbogaciła się o 1025 zł.
Ogółem, z prowadzonych w ramach wydarzenia stacjonarnych licytacji zebrano 3 592,00 zł. W trakcie całodziennej kwesty, prowadzonej przez 15 wolontariuszy uzyskano kwotę 18 806,13 zł. Podsumowując, pobiliśmy kolejny rekord i 33 finał zakończyliśmy z kwotą 31 291.80 zł.
Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy okazali ogromne serca otwierając się na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomoc. Dziękujemy ofiarodawcom, wolontariuszom, firmom i instytucjom, które wsparły dzieło fundacji.