Podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Goczałkowicach zebrano łącznie 20 tys. 61 zł 14 gr.
Niedziela, 12 stycznia mimo niskiej temperatury była niezwykle gorącym dniem w całym kraju, i nie tylko! Wczoraj odbył się 28. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, niezwykłej akcji charytatywnej, podczas której zbierane są środki na rzecz potrzebujących. W tym roku - dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej.
Tradycyjnie sztab WOŚP funkcjonował także w Goczałkowicach-Zdroju. Od wczesnych godzin porannych na terenie miejscowości można było spotkać 17 wolontariuszy z charakterystycznymi puszkami. Zuzia i Natalia były wolontariuszkami po raz pierwszy. - Zdecydowałyśmy się pomóc dzieciom, które zmagają się z różnymi chorobami. Chcemy dać cząstkę siebie, by poczuły się choć trochę lepiej – przyznają. Jak podkreślają, mieszkańcy Goczałkowic chętnie wrzucali datki do puszek.
Po południu w budynku „Górnik” rozpoczął się koncert finałowy. W siedzibie Gminnego Ośrodka Kultury wystąpili: utalentowana młodzież szkoląca się w GOK-u, Szkole Podstawowej nr 1, Powiatowym Ognisku Pracy Pozaszkolnej, chór parafialny Semper Communio oraz młodzieżowy zespół „Offbeat”. Gościnnie na akordeonie zagrał utalentowany muzyk Andrzej Caniboł.
Pomiędzy występami odbywały się licytacje cennych przedmiotów. Za 550 zł wylicytowana została koszulka Łukasza Piszczka z autografem piłkarza, za 250 zł – voucher na weekend dla dwóch osób w spa w goczałkowickim uzdrowisku, a za łącznie 500 zł – dwa orkiestrowe torty. Można było nabyć też m.in. figury ceramiczne, ręcznie wykonane maskotki czy gadżety WOŚP. Na uczestników koncertu czekały też pyszne ciasta.
Łącznie w Goczałkowicach zebrano 20 tys. 61 zł 14 gr, w tym wolontariusze zebrali 13 tys. 819 zł 9 gr, z licytacji udało się pozyskać 3 tys. 442 zł. Kilka dni przed finałem w Goczałkowicach pojawiły się puszki stacjonarne, do których można było wrzucać datki. Znajdowały się na hali GOSiR, w Ogrodach Kapias oraz w siedzibie GOK-u. Z tych puszek zebrano łącznie 2 tys. 800 zł 5 gr.
Organizatorzy goczałkowickiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy składają podziękowania dla: Łukasza Piszczka, goczałkowickiego Uzdrowiska, Piekarni-cukierni „Englert”, restauracji „Kapias”, Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji, pani Alinie Rajdzie, pani Renacie Załuckiej oraz Danucie Rabaszowskiej, pani Joannie Rabaszowskiej-Grzyb.